Prowincja Wniebowzięcia NMP
Zakonu Braci Mniejszych w Polsce
Niech adoracja Nowonarodzonego pozwoli nam, na wzór św. Szczepana, kontemplować otwarte niebo!
Wczoraj celebrowaliśmy trzecią niedzielę adwentu i był to dzień nadzwyczaj piękny. A zaczął się dość ekstremalnie.
Choć różnica czasu miedzy Polską a RCA nie jest duża (1h), a wraz z Waszą zmianą czasu na zimowy zaniknie w ogóle, to jednak są sytuacje gdy pojawia się pewny rozdźwięk. Na przykład kwestia tygodnia misyjnego. Nie wiem z jakich przyczyn, ale tydzień misyjny w RCA już się zakończył. Rozpoczął się 16 października i skończył niedzielą misyjna 23 dnia tegoż miesiąca… Przynajmniej samą niedzielę misyjną świętowaliśmy wspólnie.
Tak, franciszkańskie uroczystości już za nami. Dlatego chciałbym Ci w dwóch słowach o nich opowiedzieć. Mamy piękne polskie wzory Trasnitusa i uroczystości w dniu świętego Franciszka. Muszę jednak przyznać, że tutaj, w RCA, w tej dziedzinie także zostały wypracowane piękne tradycje.
Skupiamy nasz wzrok na Krzyżu, którego święto dziś w Kościele obchodzimy. Oczywiście nie chodzi nam o sam krzyż, ale o Tego kto na tym krzyżu został nam dany. „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego dał…”. Nie z przypadku w dniu poprzedzającym to święto, w Kościele słuchaliśmy Ewangelii o wdowie, która utraciła swojego jedynego syna. Otoczona tłumem żałobników, a jednak sama. Bóg dostrzega jej nieszczęście i daje jej syna. Chcę w tej scenie dostrzec nie tylko syna matki, ale Syna Ojca, który zostaje dany. Bóg daje mi Syna, by dać mi życie, by dać mi „jutro”, by mnie ze sobą złączyć.
Niech Pan obdarzy Was pokojem!
Przed prawie trzema miesiącami dzieliłem się z Wami tym co rozwijało się w moim sercu na krótko przed wylotem do Polski. Rozważając tajemnice Nawiedzenia, a właściwie tego co rozgrywało się w sercu Maryi między zwiastowaniem a wizytą u Elżbiety, dostrzegałem jak to Pan wplata mnie w tę historię.